-Liam powiedz mi jak się poznaliście się z Nathalie.- powiedziała mama wchodząc do salonu z patera pełna pysznych ciast. W końcu padło to pytanie. Moje serce przyśpieszyło swoją prace.
-Na uczelni, proszę Pani. Od kiedy ja pierwszy raz ja ujrzałem wiedziałem, że jest wyjątkową osóbką.- pocałował mnie w policzek po skończonej wypowiedzi.
-Ble!- krzyknęła Mia i wróciła do bawienia się lalkami przy kominku.
-Czyli to taka miłość od pierwszego wejrzenia.-stwierdził tata.
-Wiesz Liam jesteś pierwszym chłopakiem przyprowadzonym przez Nathalie. Ona jest strasznie skryta w sobie.
-W tym właśnie cały jej urok.Mam nadzieje, że zrobiłem dobre wrażenie na państwu.
-To się później okaże.- powiedział tata nie spuszczając wzroku z nas.
Trzy godziny później wyszliśmy z Liasiem na spacer. Spokojnie szliśmy po oświetlonych uliczkach trzymając się za ręce.
-Przepraszam Cię za nich. Szczególnie za mamę. Widziałam, że już nie możesz jeść tego ciasta, a ona mimo wszystko częstowała Cię dalej.
-Nie chciałem jej zrobić przykrości, skoro byłem pierwszym chłopakiem przyprowadzonym przez Ciebie do tego domu.- uśmiechnął się do mnie.- A Mia to urocze dziecko.Takie słodkie i kochane.
-Pozory kochanie.-wtuliłam się w jego silne ramie.
Cudowny prezent |
-Nie musiałeś mi nic kupować.-stwierdziłam trzymając prezenty w dłoniach.
-Naprawdę nic wielkiego.
-Ja też mam coś dla Ciebie.- podałam mu troszkę większe pudełko zapakowane w ozdobny papier.
W tym samym momencie otworzyliśmy swoje prezenty. Szczęka mi opadła. Musiał wydać mnóstwo pieniędzy na taki prezent.
-Oszalałeś! Liam to jest za drogie.
-Jesteś moją kobietą, a ja o moje kobiety dbam bez względu na wszystko.
-Pierścionek jest śliczny, ale te bilety lotnicze to przesada...
-Kochanie chcę z Tobą spędzić cudownego sylwestra w Miami. Tylko Ty i Ja.
-Liam, ale....
-Żadne, ale tak postanowiłem i tak będzie. Twój prezent też jest śliczny kochanie. Ten zegarek jest naprawdę cudowny.
***Oczami Liama***
Wróciłem do domu bardzo szczęśliwy, lecz z mieszanymi uczuciami. Było mi bardzo źle z faktem, że nie powiedzieliśmy rodzicom Nathalie, że jestem jej wykładowcą. Może to i lepiej, że na samym początku zatrzymamy ten mały sekret dla siebie. Być może nie polubiliby mnie z tej racji. Nie wiem. Wygodnie położyłem się na łóżku i myślałem o mnie i o niej. Przyszła mi na myśli jedna sprawa dotycząca naszych zbliżeń.Wiem, że Nathalie bardzo się to zrobić, lecz kiedyś nadejdzie ta magiczna chwila. Czuję, że seks będzie tylko ukoronowaniem naszego związku i pomoże w zaciśnięciu naszych więzi. Kocham ją jak nikogo w moim życiu. No może tylko mamę darzę takim uczuciem.
Nagle światło w moim pokoju wypełniło każdy kąt. Spojrzałem na drzwi i zobaczyłem w niej mamę.
-I jak kochanie. Wszystko w porządku?- zapytała z troską.
-Tak.Jej rodzice to naprawdę wspaniali ludzie. Za pewnie polubisz się z jej mamą.
-To może wkrótce zorganizujemy jakąś kolacje zapoznawczą ?
-Po co mamy się śpieszyć?- zdziwiony spojrzałem na mamę.
-Synku myślałam że naprawdę ją kochasz i chcesz żeby była w twoim życiu obecna przez dłuższy czas. Nie tak jak poprzednie wielkie miłości.
-Mamo, po prostu uważam że nie powinniśmy się śpieszyć. Chcemy na razie nacieszyć się sobą. Oczywiście przyjdzie czas na kolacje, zaręczyny ślub i dzieci. Ale jeszcze nie teraz.- wyjaśniłem jej delikatnie.
-Rozumiem. Tylko żebyś czasem nie spieprzył czegoś i nie żałował.- kobieta wstała i po prostu wyszła. O co jej chodziło z tym stwierdzeniem? Nie mam bladego pojęcia. Może ona wie o czymś, o czym ja nie wiem? Wszystkiego mogę się po niej spodziewać.
Zdjęcie z drogi do hotelu. |
W końcu dolecieliśmy do Miami. Cudowne słońce przywitało nas na lotnisku. Byliśmy bardzo zadowoleni z tak pięknej pogody, ale jednocześnie potwornie zmęczeni podróżą. Wsiedliśmy do taksówki i pojechaliśmy prosto do hotelu. Gdy już dostaliśmy klucze do pokoju pierwsze co zrobiliśmy po wejściu do niego to położyliśmy się na łóżku.
-Kochanie to będzie twój najlepszy sylwester w życiu.- powiedziałem to bardzo zmęczonym głosem.
-Wiem Liaś. I obiecuje Ci, że tutaj wszystko się zmieni na lepsze.
- Co masz na myśli skarbie?- zapytałem zdziwiony.
-Udowodnię Ci że jestem cała twoja.- Spojrzałem się na nią pytającym wzrokiem, lecz dziewczyna nic nie chciała więcej powiedzieć. Czyżby nasz sylwestrowy wyjazd okazał się bardziej interesujący niż myślałem?
_______________
Hej!
No cóż miałam mały poślizg z czasem, lecz nie mam zamiaru się znów tłumaczyć. Męczy mnie to powoli. Dziewczyny chciałabym, żebyście naprawdę szczerze komentowały każdy rozdział. Po co? Uwierzcie że to bardzo motywuje i pomaga w pisaniu. Wejść jest na prawde dużo a komentarzy z rozdziału na rozdział ubywa....
Mimo wszystko Was kocham i myślę że wy też kochacie Enigme <3
J.
SUPERANCKI rozdział!!!
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta
wiesz czemu komętaży ubywa bo zażatko dodajesz roździały a co do roździału to zajebisty
OdpowiedzUsuńBoże moze ona nie ma cZasu na czeste dodawanie rozdziałów .ona tez ma inne sprawy do zalatwiania a nie tylko rozdziały dodawać. Nie możecie tego przyjąć do wiadomosci ,cieście się ze wogóle stara sie dodawac rozdzialy . A rozdział jak zwylke boski ;*** ~natalia
OdpowiedzUsuńaw <3 chcę kolejny rozdziaał
OdpowiedzUsuńNie martw sie i weny!
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z anonimem u gory tylko bez bledow. zepsulas tego bloga, przykro mi to mowic ale to prawda. dodajesz zazadko. Malo akcji. zgaduje ze poleci na mnie milion hejtow ale chcialas prawdziwa opinie. przynajmniej nie wale z anonima.
OdpowiedzUsuńZgadzam się .Zero akcji i wgl jest nudne. :|
UsuńJestem ciekawa czy wy potrafiłybyście napisać coś iście ciekawego co?? Proszę bardzo czekamy. Ale dobra rozumiem, że według was jest nudne. Ok prosiła o szczerą opinię. I wiecie co może ona nie ma czasu na częste dodawanie rozdziałów co?? Wiecie chyba ciężko pogodzić szkołę, rodzinę, przyjaciół i częste dodawanie komentarzy. Ma też inne życie po za Enigmą.
UsuńTyle ze prosila o nasza opinie a nie o powiedzenie "o tak, super czekamy na next wspaniale". prosila o SZCZERA opinie. powiedzialam ze to moje zdanie anonimku. skoro prosi o nasze zdanie to ty go nie zmienisz. NIKT nie powiedzial ze napisalbysmy lepiej, bo by tak nie bylo ale maMY prawo sie wypowiedziec. nie mam zamiaru sie klocic na temat na ktory nie masz nic do powiedzenia.
UsuńMoglibyście się nie kłócić?Bo to naprawdę żałosne.Rozumiem że macie mnóstwo powodów do kłótni ale to poprostu bez sensu.o pierwsze tak prosiła o szczerą opinię,ale z drugiej strony musi też zagospodarować czas dla siebie
UsuńŚwietny 😘 Dalej 😉
OdpowiedzUsuńdla mnie cudowny *.*
OdpowiedzUsuńfajny, tylko rzadko rozdziały ;/ ale to nie zmienia faktu że rozdział super ;**
OdpowiedzUsuńmrs. tomlinson
huehuehuehueheuheu czuję, że będą seksy ;) Rozdział bardzo fajny *_* I już nie mogę doczekać się następnego ;-)
OdpowiedzUsuńCUDOWNY czekam na nastepny
OdpowiedzUsuńCzekam nn ! Uuu seks bedzie ?? Uhuhu !! Super ! Super! Super ! Genialny !!
OdpowiedzUsuńJa tam nie narzekam, bo rozdziały super :*
OdpowiedzUsuńSpecjalnie odliczam dni do niedzieli lub poniedziałku, zeby to przeczytać <3
Wiem, że nie masz czasu, nie mam Ci tego za złe :*
Poczytasz też moje opowiadanie? <3
Weny życzę :*
Moim zdaniem,powinnaś bardziej opisywać dane sytuacje,gdyż bardzo często przeskakujesz w czasie nieokreślonym.
OdpowiedzUsuńByło by dobrze,jakbyś dodawała,więcej szczegółów,wtedy rozdział będzie dłuższy,a zarazem ciekawszy.
Nawet jeśli,rozdział by miał być co jakieś dwa tygodnie,trzy tygodnie,nawet miesiąc wolałabym by tak było niż rozdział był napisany wiesz tak żeby tylko.
Ogólnie to historie masz fajną,tylko,za szybko toczysz akcję.
Ten komentarz nie był po to by Cię obrazić,lecz jedynie sama prosiłaś o szczerą wypowiedź.
Lecz po to byś coś zmieniła.
Pozdrawiam Natalia ;)
Serio wolałabyś rozdziały co miesiąc? (pytanie a nie jakieś żeby cie obrazic czy cos ~Ola
UsuńBym wolała co miesiąc rozdziały jakby były dłuższe,ciekawsze, oraz takie w których opisane były lepiej sytuacje, bez przeskakiwania w czasie.
Usuńzarąbisty rozdział :D może jakaś akcja czy cuś ? :D
OdpowiedzUsuńNext... <3
OdpowiedzUsuńNext please ! To jest super. Proszę jakbyś mogła to pisz częściej <3
OdpowiedzUsuńJest coraz mniej komentarzy,bo niektórym nudzi się czekanie tak długo, ale według mnie warto, bo rozdziały są świetne, nie martw się małą ilością komentarzy, liczy się jakoś, a nie ilość :)) Dużo weny ;**
OdpowiedzUsuńWarto jest poczekać ludzie... Uwielbiam to opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńSuuper *,* uwieelbiam tego bloga i naprawde jak ktos cie bedzie hejtowal to miej to gleboko gdzies bo piszesz cudnie :*
OdpowiedzUsuńKocham..!!;**
OdpowiedzUsuńMega zajebisty ;D pisz szybko następny rozdziałek
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak rzadko są rozdziały. Mam nadzieje, ze nad oceanem akcja się rozwinie. Wgl co z tą dziewczyną z wymiany? Super! :*
OdpowiedzUsuńinstagram.com/zuzoleczek
Opowiadanie jest fantastyczne ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny!!
Opowiadanie było i jest fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na następny! ;)
xxGosia
Świetny rozdział :* Rozumiem twoją sytuację i dla mnie miłym zaskoczeniem jest to, ze i tak często dodajesz rozdziały :) Kocham Cię ~~ Livia
OdpowiedzUsuńCudowny najlepszy najkukochanszy haha bedzie seks. jezu nie naaprawde swietny ;* czekam na nastepny
OdpowiedzUsuńNapisałaś,że dużo komentarzy ubywa. Wydaje mi suę,że dlatego ,ze nie zawsze dotrzymujesz słowa,kiedy rozdział. Jak ktoś wchodzi z pewnością,że jest nowy rozdział a go nie ma to rezygnuje ;CC
OdpowiedzUsuńDalej <3
OdpowiedzUsuńDziwisz się, że ubywa? Ja rozumiem, że masz swoje życie prywatne, ale fajnie by było gdybyś chociaż ustaliła jeden dzień w tygodniu w którym będziesz dodawać te rozdziały, a nie trzeba czekac raz tydzień lub dwa... I nie żeby coś piszesz dobrze, ale nie czuje tej satysfakcji, tego napięcia. Praktycznie nie dzieje sie tu nic ciekawego od kilku rozdziałów. <3
OdpowiedzUsuńPS, Napisałabym na swoim koncie, ale wiem, że zaraz będzie ból dupy i bd hejty. + mam to głeboko w ***** =chciałaś szczerze to masz, powstrzymywałam się z tego napisaniem, ale już nie wytrzymałam.
Ciekawie się robi. Czekam nn ♡
OdpowiedzUsuńwow cudowny :o <3 czekam na następny. kocham cię. razem z horanową piszecie najlepsze blogi. jejku <3 i zapraszam na nowy rozdział :) http://cisza-harrystylesff.blogspot.com/2014/03/rozdzia-14.html
OdpowiedzUsuńaaa i zapraszam do siebie: http://www.its-not-me-its-not-you.blogspot.com <3
OdpowiedzUsuńa końcówka taka tajemnicza :D ciekawe, co miała na myśli mama Liama i jak zareagują się rodzice Nathalie, kiedy poznają prawdę? rozdział super! :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zastanawia mnie to o co chodziło mamie Liama.Super rozdział
OdpowiedzUsuńJakoś bez akcji :(
OdpowiedzUsuńNie nażekam że żadko ale ta akcja ...
Proszę cię niech będzie coś ciekawego :)
I nie skacz tak w czasie bo ja już tego zaczęłam nie ogarniać...
Pozdrawiam xx
Ta wyżej dobrze gada, polac jej <3
UsuńLoffki c'nie xd LOL
Po prostu świetny <3333 Nexxxt <333
OdpowiedzUsuńDodawaj częściej rozdziały ale i tak kocham tego bloga <3
Buziaczki dla ciebie ;**<3
Jest boski <3 Mam nadzieje,że jej rodzice się nie rozzłoszczą jak się dowiedzą że Liam to jej wykładowca :/
OdpowiedzUsuń(dawniej AgAtA :P)
Zapraszam: http://zycie-potrafi-zmieniac.blogspot.com/
Rozdział super zresztą tak jak wszystkie . Pozdrowionka i motywacji. /GS ;3
OdpowiedzUsuń