W oczekiwaniu na weekend, czwartek i piątek bardzo szybko mi minęły. Nawet nie specjalnie mieliśmy czas dla siebie z Liamem. Byłam zbyt pochłonięta nauką, a mój ukochany pisaniem jakiegoś artykułu do gazety medycznej. Dlatego w piątek,gdy wróciłam do domu opadłam na kanapę i nie miałam siły nigdzie się ruszyć. Zamknęłam oczy przytuliłam się do poduszki i chyba mi się przysnęło. Obudziło mnie delikatne głaskanie po policzku. Na mojej buzi od razu zarysował się uśmiech.
-Kochanie wstajesz?
-A muszę? - niezadowolona podniosłam się do pozycji siedzącej.
-Chciałem gdzieś Cię dziś zabrać.Kino, kolacja a może spacer po mieście?
-No nie wiem...
-Zgódź się. Przecież nie będziemy siedzieć w domu jak stare dziadki.- zaśmiał się Liam.
- W takim razie kino a potem długi spacer.
-Wyśmienicie. To ty idź się wyszykuj, a ja odgrzeje pizzę.
Kiwnęłam tylko głową. Zabrałam swoją torbę i poszłam na górę. Rozczesałam włosy, poprawiłam makijaż i przebrałam się . Szybko zeszłam do kuchni by zjeść pizzę i jak najszybciej wyjść do kina. Po pół godzinie siedzieliśmy już w samochodzie jadąc na film.
-Horror czy komedia?-zapytał Liaś.
-No oczywiście, że komedia. Czy ty chcesz żebym dostała zawału na horrorze?
-Nie no nie chcę, ale miło by było, gdybyś cały film spędziła w moich ramionach.
-Haha tak to sobie wykombinowałeś?
-Trzeba myśleć kotku.- wystawił mi język i zaczął się śmiać.
-Ale jak będę miała koszmary nocne to będzie twoja wina!
Zatrzymaliśmy się na parkingu jednego z centrum handlowego. Kupiliśmy bilety i zmierzyliśmy do sali numer 4. Zdziwiłam się, że sala była pełna. Co Ci ludzie widzą w strasznych filmach? Nie rozumiem jak można płacić za to żeby się bać przez dwie godziny seansu.Cały film wtulałam sie w ramie Liama.
-To teraz spacer kochanie?-zapytał chłopak.
-Nie wiem czy to jest dobry pomysł.
-Boisz się?
-A ty nie, przecież to było strasznie. Jeszcze nas coś zaatakuje.
-Masz mnie, a ja Cię obronie.
Pocałowałam go na znak, że się zgadzam. Trzymając się za dłonie w ciszy spacerowaliśmy po tętniącym życiem mieście. Delikatny wiatr otulał nasze ciała. Było tak przyjemnie i romantycznie. Zastanawiałam się jak potoczy się spotkanie z moimi rodzicami. Intuicja mi podpowiadała, że nie wszystko pójdzie po mojej myśli.
-Nathalie słuchasz mnie?
- Przepraszam zamyśliłam się. Pytałeś się o coś?
-Wracamy do domu, bo robi się coraz chłodniej, a nie chcę żebyś mi się rozchorowała.
-Tak chodźmy po samochód. Chyba jestem trochę zmęczona. Ten tydzień był wyjątkowo męczący.
Udaliśmy się na parking, a potem odjechaliśmy do domu. Musiałam usnąć w aucie, ponieważ rano obudziłam się przebrana w łóżku wtulona w tors Liama. Każdego poranka uświadamiam sobie, że chciałabym budzić się właśnie w taki sposób już zawsze. Ostrożnie pocałowałam chłopaka w policzek i powędrowałam do kuchni przygotować pyszne śniadanie. Założyłam sobie słuchawki, wyciągnęłam z szafki potrzebne produkty i zaczęłam robić omlety z warzywami. Nagle poczułam jak ktoś mnie chwyta za ramię. Ze strachu zamachnęłam się drewnianą łopatką prosto w twarz Liama.
-Boże Liam nic Ci nie jest?- moje oczy w momencie zaszkliły się.
- Do wesela się zagoi.- cały czas trzymał się za policzek.
-Przestraszyłam się. To wszystko przez ten wczorajszy film.- podeszłam do lodówki i wyciągnęłam torebkę z lodem.-Przyłóż to bo będzie wielki siniak. Chcesz omleta czy odechciało Ci się jeść?
-Chcę, ale chyba należy mi się buziak na przeprosiny.
Nałożyłam jedzenie, nalałam mu kawy i podstawiłam pod nos. Objęłam Liama od tyłu i zaczęłam całować. Po chwili znalazłam się na jego kolanach.
-Przepraszam Cię kochanie.
-Przestań mi tu gadać tylko pocałuj to bolące miejsce. Wtedy na pewno przestanie boleć.
-Jak małe dziecko.-pocałowałam go.
-Od razu lepiej.- uśmiechnął się do mnie, choć widziałam ile bólu mu to sprawia.
-Ty jedz bo Ci wystygnie, a ja idę brać się za sprzątanie.
-Nathalie nie będziesz miała nic przeciwko jak pojadę pomóc Zaynowi?
-Pewnie że nie. Przynajmniej nie będziesz mi przeszkadzał.
-To zjem i wychodzę. Będę dopiero wieczorem.
-Tylko uważaj bo dzisiejsze warunki na drodze są nieciekawe .
Przebrałam się w dres, puściłam Eda Sheerana i zakasałam rękawy do roboty. Po czterech godzinach dom lśnił- przynajmniej tak mi się wydawało. Ponieważ Liam będzie dopiero wieczorem zamówiłam sobie pizzę. Wydawało mi się że czas spędzony w tym domu samotnie bardzo się dłużył. Dla zabicia czasu sięgnęłam po jeden z albumów ze zdjęciami. Mój mały mężczyzna był taki śliczny zaraz po porodzie. Przeglądanie kolejnych fotografii przerwał mi dzwonek do furtki. Moje jedzenie. Nareszcie!
-Proszę oto pani pizza- powiedział miły chłopak.
-Dziękuję.- zabrałam od niego pudełko i podałam banknot.
-Miłego dnia i smacznego.- byłam tak strasznie głodna, że nie zwróciłam nawet uwagi na ostatnie zdanie chłopaka. Oglądając Dr House zjadłam wszystko. Kurczę będę gruba. Spojrzałam na zegarek-18:00. Liam powinien już być. Wybrałam jego numer, ale jeden sygnał, drugi. Nikt nie odbierał. Spróbowałam jeszcze raz.
-Liam gdzie ty jesteś? Miałeś być już w domu.
-Hej Nathalie ty Zayn, Liam nie może teraz rozmawiać.
-Stało się coś?
-Tylko się nie denerwuj....
_____________
Hej ! Przepraszam, że musiałyście tak długo czekać na rozdział, ale trochę zawirowań jest w moim życiu. Mam nadzieję, że się spodoba.
Jak myślicie co się stanie Liamowi?
Ostatnio znalazłam cudowne tłumaczenie bloga, który zawładnął moją duszą. Polecam!
Pewnie od razu padnie pytanie
<3 next. ;*
OdpowiedzUsuńAaa.! Cudowne.! Nie mogę się doczekać nexta. Zżera mnie ciekawość, boże już się boję co wymyślisz, ale rozdział świetny.! ~MLS<3
OdpowiedzUsuńJa też czytam tego bloga Psychotic. Muszę przyznać, że mnie też wciągnął. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział Enigmy. Piszesz zajeviście :*
OdpowiedzUsuńmega *.* pisz dalej
OdpowiedzUsuńKocham<3 dasz cos jutr albo dzis ??PLOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOSE<3
OdpowiedzUsuńLofciammmm ...♥ *.*♥!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, zresztą jak zwykle Twoje WSZYSTKIE blogi są interesujące i bardzo mi się podobają . Zresztą chyba nie tylko mi . ;) <3 /M.
OdpowiedzUsuńWow.. Cudo !! Dodaj szybko nexta !!!!
OdpowiedzUsuńCudne czekam na next
OdpowiedzUsuńooo jestem straszni ciekawa co dalej czekam na next i duużo weny życzę :)
OdpowiedzUsuńłoooooo, co Liam'owi jest??? :O a co do bloga, zaczynam go czytać ;D
OdpowiedzUsuńCudo *_* Dawaj szybko następny <3 A co do tego bloga też ostatnio go znalazłam i po prostu strasznie mnie wciągnął :D
OdpowiedzUsuńNie moge się doczkać!!! Ciekawe co się stało Liam'kowi
OdpowiedzUsuńCo Liaśkowi? :o ♥
OdpowiedzUsuńteż czytam psychotic O_o jest mega xD . Nie mogę się doczekać nexta...:) pisz,pisz,pisz! :)
OdpowiedzUsuń:o
OdpowiedzUsuńCo się stało Liam'owi?!Mam nadzieje że to głupi żart bo bym tego nie przeżyła!!
AgAtA
Jak ja kocham Liama... i Enigme <3
OdpowiedzUsuńKońcówka trzyma w napięciu xD
Przepraszam, że nie zawsze komentuje :) i też czytam Psychotic już od jakiegoś czasu :D
@justynast456
Świetny rozdział, nie mam pojęcia co się stanie. :)
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny <3 Psychotic czytam już długi czas ;) A i zapraszam do mnie <3 http://amandablacklife.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMASZ NOWĄ CZYTELNICZKE<3 KOCHAM TOO <3-Maja
OdpowiedzUsuńWspaniale prowadzisz bloga i opowiadanie ! Masz niesamowity talent jak Horanowa :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji :
Nominuje cię do Liebster Awards!
http://angel--fanfiction.blogspot.com/p/liebster-award.html
C.U.D.O..o_O Szokujesz zajebistascia..<3
OdpowiedzUsuńoplacalo sie czekac jest super i czekam na next/olimpia
OdpowiedzUsuńO boże, boże! Cuuudo
OdpowiedzUsuńTez to czytam .. to jest takie ajdgshjfgdhjf. A co do rozdziału super czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńaaaaa cuuuuuudooooooooo !! ciekawe co się stało OMG <3333
OdpowiedzUsuńOmomomomom *.* Boskie <3
OdpowiedzUsuńOooooooooo teraz to nie będe mogła doczekac sie nn. Dodawaj szybko ♥
OdpowiedzUsuńjeejj nie bd mogła sie doczekać, świetnyyy
OdpowiedzUsuńDalej <3
OdpowiedzUsuńPenie miał wypadek jak wracał do Nathalie. A i jak zawsze super. Czekam na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńomg, daaaaaaaaaaaaaalej <33
OdpowiedzUsuńcudownie piszesz , zapraszam do siebie --- > http://harrystyles-ff-darkness.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKOCHAM! Mogłabyś zajrzeć do mnie? Liczę na twój komentarz ^^ http://badsidefanfiction.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZdradza ją.? Oby nie....
OdpowiedzUsuńBoski!
OdpowiedzUsuńPolecam: hemilystylox.blogspot.com
http://stole-my-heart-harry-styles-1d.blogspot.com/ Codooo ♥
OdpowiedzUsuń