sobota, 21 grudnia 2013

Rozdział 2

- Bardzo pana przepraszam ja
- Nathalie co sprawia, że czujesz się niekomfortowo na moich zajęciach ?
- Umm.. ja.. po prostu nie mam dużego doświadczenia w tych sprawach i trochę niekomfortowo się z tym czuję. - zaśmiał się cicho i podszedł do mnie.
- Zawsze mogę udzielić Ci korepetycji.. - mruknął i zabierając swoje notatki wyszedł z sali. Jego słowa obijały się po mojej głowie chociaż na siłę chciałam je usunąć. Wyszłam z sali i udałam się na kolejną lekcję. Nie mogłam się na niej skupić bo cały czas myślałam o Paynie. Nie jako o nauczycielu ale mężczyźnie. Nieobecna opuściłam uczelnie i udałam prosto do mojego pokoju. Niby jestem już dorosła, ale takie sprawy wcale mnie nie kręcą.
- Nath !
- Stacy ?
- Zostałaś po wykładzie u Payne'a ?!
- Skąd wiesz ?
- Cała uczelnia o tym gada !  Co robiliście ?
- Upuściłam jego notatki i musiałam je pozbierać.
- Nathalie ! Jestem taka dumna !
- Stacy o czym ty mówisz ?! 
- Wreszcie zaczynasz działać, ale brać się za swojego profesora ? - rzuciłam w nią poduszką niemo błagając, żeby zamilkła. Zaśmiała się tylko i zniknęła w łazience. Postanowiłam iść na spacer i oczyścić umysł z całego bałaganu. W moich słuchawkach Ed Sheeran dawał właśnie mój prywatny koncert. Weszłam do pobliskiej księgarni w poszukiwaniu książek związanych z seksuologią.
- Nathalie książki nie pomogą. - usłyszałam cichy głos za moimi plecami. Odwróciłam się i zobaczyłam Payne'a za moimi plecami.
- Zawsze warto spróbować. - uśmiechnęłam się nieśmiało.
- Godne podziwu jest to jak bardzo angażujesz się w mój przedmiot.
- Dyplom ukończenia to szczyt moich marzeń.
- Gdyby wszyscy studenci myśleli tak jak Ty.
- Staram się Panie Profesorze.
- Poza uczelnią mów mi Liam. Jestem niewiele starszy od Ciebie.
- Dobrze Liam.
- Więc.. do zobaczenia jutro na zajęciach.
- Tak umm.. do zobaczenia. - uśmiechnął się i wyszedł. Wybrałam 4 książki i ruszyłam w stronę akademika. Pokój był pusty więc Stac pewnie już jest na jakiejś imprezie. Pogrążyłam się w lekturach, które były tak interesujace, że usnęłam. Rano obudził mnie okropny huk. Otworzyłam oczy kiedy błysk wypełnił pokój. Burza. Cholera. Jak ja ich nienawidze. Mruknęłam niezadowolona i poszłam do łazienki. Kiedy tylko doprowadziłam się do jakiegoś porządku próbowałam obudzić Stacy, ale w jej żyłach chyba nadal była spora dawka procentów. Byłam zmuszona iść w tą ulewę na piechotę. Maszerowałam dzielnie ulicą ignorując zimno i deszcz.
- Nathalie wsiadaj ! Kompletnie przemokniesz ! - odwróciłam głowę i zobaczyłam Pana Payne w jego luksusowym samochodzie. Serce kazało mi brać nogi za pas, ale rozum ze strachu przed chorobą kazał wsiąść. Zajęłam miejsce na siedzeniu pasażera i popatrzyłam na mojego wykładowcę.
- Kompletnie przemarzłaś ! - podkręcił ogrzewanie, a ja w myślach wychwalałam go pod niebiosa.
- Dziękuję za podwózkę. - powiedziałam nieśmiało.
- Nie ma za co ! - zaparkował z tyłu uczelni. - Właściwie chciałbym zaprosić Cie na kolację. Zaintrygowało mnie Twoje nastawienie do świata i chciałbym, żebyś mi o nim opowiedziała. 
- Ja.. wątpie, żeby Twojej żonie to się - wybuchnął śmiechem nie dając mi dokończyć zdania.
- Jakiej żonie Nathalie ? Jestem szczęśliwym singlem. A to tylko kolacja.
- Ja nie powinnam..
- Nathalie nalegam. Przyjadę dziś o 19. W końcu jest piątek. Chyba nie masz w planach imprezy ?
- Nie przepadam za nimi.  Wolę poczytać dobrą książkę czy odpocząć.
- Jestem pozytywnie zaskoczony. Więc widzimy się o 19. Uciekaj na zajęcia. - uśmiechnął się i wszedł do pokoju nauczycielskiego, a ja stałam i myślałam. Czy ja właśnie umówiłam się z profesorem ?!




Przepraszam, że krótki, ale moja siostra miała wypadek i nie bardzo mam czas na blogi. Wybaczcie. / Horanowa.:)

47 komentarzy:

  1. Super czekam na nastepny nic nie szkodzi ze krotki

    OdpowiedzUsuń
  2. Superowyyyy.Czekam na następny .Mam nadzieję ,że z Twoją siostrą wszystko będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny <3 czekam na następny o pozdrów siostrę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział. Bardzo mi przykro z powodu Twojej siostry.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest spoko . Pozdrów siostre .

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny blog i rozdział. Pozdrów siostrę i życz jej zdrowia ! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Super część ! Powoli sie wciągam !:)
    Przykro mi z powodu twojej siostry i życze jej zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  8. super niech siostra wraca do zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  9. Super rozdział. A siostra niech szybko wraca do zdrowia.;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Omg kocham twoje blogi <3 <3 i pozdrow siostre

    OdpowiedzUsuń
  11. mmm zajebisty tak jak wszystkie <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Też bym chciała takiego profesora. Na wykładach co prawda trudniej byłoby się skupić, ale na pewno byłyby moimi ulubionymi. A jeśli chodzi o rozdział to świetny. Mam nadzieję, że z twoją siostrą wszystko ok!

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietnie wypalila z tą zoną. Hahah

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam nadzieję, że z siostrą wszystko w porządku :)
    Jest wspaniały, nie mogę się doczekać następnego, zresztą jak zawsze Enigma już od prologu wkupila się w moje łaski :D
    Uwielbiam Liama w roli profesora xD genialny pomysł :) to pierwsze opowiadanie o Liamie, które czytam i jest przeze mnie najbardziej wyczekiwane.
    Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  15. Genialstyczny xD
    Co do długości rozdziału, zrozumiałe :)
    Czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham tooo ♥ i mimo że nie przepadam za bardzo za Sophią to w tej roli bardzo mi sie podoba :) Życzę twojej siostrze szybkiego powrotu do zdrowia, a Tobie weny do pisania ;**

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudny, cudny, cudny i jeszcze raz cudny ! Owgdifjdj to jest takie jfifnfiekfusj. I Liam i Natt !
    PS. Pozdrów siostrę i życz jej szybkiego powrotu do zdrowia <3
    - #Horanator

    OdpowiedzUsuń
  18. Kocham kocham kocham <333333333 Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  19. jejku *.* uwielbiam twoje blogi <3 a Liam to mój ulubieniec :) cudowny rozdział i czekam na następne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Rozdział łał nie mam słów żeby to opisać szybko dodaj następny bo chyba umrze z ciekawości .Masz jeszcze jakieś blogi ? ,a pozdrów siostrę i niech wraca do zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  21. pozdrow siostrę i życzę weny :3

    OdpowiedzUsuń
  22. Czekam na następny Życzę weny :D. Boski. :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Co się stało twojej siostrze?!Mam nadzieję że nic poważnego.Rozumiem Cię i nie nalegam abyś dodawała szybciej rozdziały,ja będę czekała tyle ile potrzeba :)
    A co do rozdziału jak zawsze cudowny :)
    AgAtA

    OdpowiedzUsuń
  24. Boże *.* jesteś geniuszem! Masz jeszcze jakieś blogi w nie też z chęcią bym się wczytała *O*

    OdpowiedzUsuń
  25. końcówka mnie rozwaliła ;) ale.... co się stało Twojej Siostrze??? Oby wszystko było w porządku ;(

    OdpowiedzUsuń
  26. "Mogę udzielić ci korepetycji" - będzie ją uczył...wiemy czego? Hahaha! Dobre! Weny życzę! I pozdrów siostrzyczkę i życz powrotu do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  27. Pisz Dalej, Masz Świetnego Tego Bloga Pisz Dalej ! Kiedy Będzię Następny Rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  28. Co się stało siostrze?

    OdpowiedzUsuń
  29. Wspaniały! ;)

    http://harrystyles-fanfiction-black.blogspot.com/
    http://susan-harry-opowiadania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. mam nadzieję, że z Twoją Siostra wszystko będzie dobrze ;/ wobec tego, nie wiem też, czy znajdziesz czas, ale nominowałam Cię:

    http://gottabeyou-onedirection-fanfiction.blogspot.com/2013/12/liebsten-awards-again_23.html

    ;)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetny !!Współczuję z powodu siostry;((Wesołych świąt !! :*

    OdpowiedzUsuń
  33. Chciałabym mieć takiego nauczyciela xd jezu już sobie to wyobrażam xd

    OdpowiedzUsuń
  34. Rozdział świetny! <3 ale twojej siostrze nic nie jest, prawda? Niech szybko wróci do zdrowia :c

    OdpowiedzUsuń
  35. super jest :))) niech siostrzyczka wraca do zdrowia, pozdrawiam :))//Olimpia♥

    OdpowiedzUsuń
  36. *-* !!
    P.S. figtera 6 przeczytalam ale nie chcialo mi sie pisac koma wiec tak tylko zaznaczam xd <3

    OdpowiedzUsuń
  37. Robi się gorąco *-* Czekam na next ;p

    OdpowiedzUsuń
  38. super, dodaj cos jeszcze w weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń